Zawsze, na agresje reagowałam agresją.
Krzyczałam, biłam, rozwalałam wszystko, co wpadło mi w ręce.
Myślałam, że nie ma nic gorszego.
Myliłam się.
Teraz, na agresje reaguje paniką.
Słyszeliście o agresji indukowanej?
To jest dopiero cios po ciosie.
W takim momencie jesteś posłuszna, jak baranek.
Boisz się, ale to jest inny strach.
Gorszy o stokroć...
Ale spokojnie, rano zapomnisz.
Zapewne już nie pamiętasz.
Krzyczałam, biłam, rozwalałam wszystko, co wpadło mi w ręce.
Myślałam, że nie ma nic gorszego.
Myliłam się.
Teraz, na agresje reaguje paniką.
Słyszeliście o agresji indukowanej?
To jest dopiero cios po ciosie.
W takim momencie jesteś posłuszna, jak baranek.
Boisz się, ale to jest inny strach.
Gorszy o stokroć...
Ale spokojnie, rano zapomnisz.
Zapewne już nie pamiętasz.