Dlaczego tak jest?
Całe życie, byłam dobrym człowiekiem.
Nawet, jak ćpałam i niszczyłam sobie życie, nigdy nie skrzywdziłam drugiego człowieka.
I co teraz za to mam?
Mam w sobie to coś.
Coś co mnie zabija, wykańcza coraz skuteczniej.
Niszczy wszytko, co próbuję sobie wytłumaczyć i naprawić.
...
Powiem Wam coś, co do tej pory jeszcze nie powiedziałam na głos.
Moja pierwsza próba samobójcza, miała miejsce jeszcze przed komunią.
Hah, oni naprawdę myślą, że minęło tyle lat i zdążyłam zapomnieć.
Nie zapomniałam. Pamiętam, jak to robiłam i co mnie do tego skłoniło.
No właśnie... Co mnie skłoniło?
Agresja.
Zmora mojego życia.
Z upływem lat, dochodziło więcej powodów, dlaczego chce umrzeć. Mam ich tu całkiem sporą kolekcje wiecie?
Ale nie odbiorę sobie życia.
Dlaczego?
Bo boje się, że On zrobi to samo.
Przez dokładnie 4 tygodnie było idealnie.
Nie znaleźlibyście szczęśliwszej kobiety na ziemi.
A teraz?
Teraz płacze każdego wieczoru, a powodem może być najzwyklejsza zgaga.
Całe życie, byłam dobrym człowiekiem.
Nawet, jak ćpałam i niszczyłam sobie życie, nigdy nie skrzywdziłam drugiego człowieka.
I co teraz za to mam?
Mam w sobie to coś.
Coś co mnie zabija, wykańcza coraz skuteczniej.
Niszczy wszytko, co próbuję sobie wytłumaczyć i naprawić.
...
Powiem Wam coś, co do tej pory jeszcze nie powiedziałam na głos.
Moja pierwsza próba samobójcza, miała miejsce jeszcze przed komunią.
Hah, oni naprawdę myślą, że minęło tyle lat i zdążyłam zapomnieć.
Nie zapomniałam. Pamiętam, jak to robiłam i co mnie do tego skłoniło.
No właśnie... Co mnie skłoniło?
Agresja.
Zmora mojego życia.
Z upływem lat, dochodziło więcej powodów, dlaczego chce umrzeć. Mam ich tu całkiem sporą kolekcje wiecie?
Ale nie odbiorę sobie życia.
Dlaczego?
Bo boje się, że On zrobi to samo.
Przez dokładnie 4 tygodnie było idealnie.
Nie znaleźlibyście szczęśliwszej kobiety na ziemi.
A teraz?
Teraz płacze każdego wieczoru, a powodem może być najzwyklejsza zgaga.