Coraz częściej włączam muzykę z tamtych lat.
Muzykę, która była naszym początkiem.
Łączyła młodych ludzi, dawała tematy do rozmów i idealne tło do imprez, na których nic się nie liczyło.
Gdzie są Ci ludzie?
Gdzie są te gwiazdy, które mnie tak fascynowały?
Moja muzyka, moje szkice, moje zdjęcia, moi przyjaciele, moja rodzina i moje życie!
No gdzie jest to wszystko?
Co się stało z tym MOIM światem?!
Dlaczego teraz ludzie nie umieją bawić się bez wódy i prochów?
...
W końcu to zrobiłam.
Mówią, że aby zmienić swój świat, trzeba wpierw zmienić siebie.
Więc usiadłam i przemyślałam, co się we mnie zmieniło od tego czasu.
No i kurwa tutaj mamy problem.
Dużo rzeczy sprawia, że nie jestem taka szczęśliwa, jaka byłam wcześniej. Przyszła pora na to, by wypisać to, co robię wbrew sobie, by dogodzić innym.
EJ... Nie sprawię, by cały świat był szczęśliwy i bym wszystkim pasowała.
Więc, dogodzę sobie. Lepiej by była jedna osoba szczęśliwa,niż każdy mniej niezadowolony.
Także ten... no...
Jebie mnie to wszytko! W dupie mam to, że nie wyglądam jak modelka, że słucham chujowej muzyki, ubieram się jak bym wyszła z burdelu i jestem wulgarna.
Bo kurwa taka jestem.
Kocham siebie taką, a nie inną!
Kocham mój tunel,
Kocham moje roztargane na kolanie getry,
Kocham moje nieuczesane jasne włosy,
Kocham moje ciało,
Kocham moje ujebane buty,
Kocham moje bryle i mojego śmierdzącego sierściucha!!
Wiecie, czego się obawiam?
Tego, że w momencie wyprowadzki, gdy zostanie tutaj moje jedyne wsparcie w byciu sobą, to zgubię się w tym domu i stanę się taka. XXX
Muzykę, która była naszym początkiem.
Łączyła młodych ludzi, dawała tematy do rozmów i idealne tło do imprez, na których nic się nie liczyło.
Gdzie są Ci ludzie?
Gdzie są te gwiazdy, które mnie tak fascynowały?
Moja muzyka, moje szkice, moje zdjęcia, moi przyjaciele, moja rodzina i moje życie!
No gdzie jest to wszystko?
Co się stało z tym MOIM światem?!
Dlaczego teraz ludzie nie umieją bawić się bez wódy i prochów?
...
W końcu to zrobiłam.
Mówią, że aby zmienić swój świat, trzeba wpierw zmienić siebie.
Więc usiadłam i przemyślałam, co się we mnie zmieniło od tego czasu.
No i kurwa tutaj mamy problem.
Dużo rzeczy sprawia, że nie jestem taka szczęśliwa, jaka byłam wcześniej. Przyszła pora na to, by wypisać to, co robię wbrew sobie, by dogodzić innym.
EJ... Nie sprawię, by cały świat był szczęśliwy i bym wszystkim pasowała.
Więc, dogodzę sobie. Lepiej by była jedna osoba szczęśliwa,niż każdy mniej niezadowolony.
Także ten... no...
Jebie mnie to wszytko! W dupie mam to, że nie wyglądam jak modelka, że słucham chujowej muzyki, ubieram się jak bym wyszła z burdelu i jestem wulgarna.
Bo kurwa taka jestem.
Kocham siebie taką, a nie inną!
Kocham mój tunel,
Kocham moje roztargane na kolanie getry,
Kocham moje nieuczesane jasne włosy,
Kocham moje ciało,
Kocham moje ujebane buty,
Kocham moje bryle i mojego śmierdzącego sierściucha!!
Wiecie, czego się obawiam?
Tego, że w momencie wyprowadzki, gdy zostanie tutaj moje jedyne wsparcie w byciu sobą, to zgubię się w tym domu i stanę się taka. XXX